Informacje i porady o dietach

Czy gdy się pocę spalam tkankę tłuszczową?

Czy gdy się pocę spalam tkankę tłuszczową?

Życie każdego człowieka, kobiet i mężczyzn byłoby dużo łatwiejsze gdyby pójście na saunę dawało efekt pozbycia się tłuszczu. Niestety, nawet w dzisiejszych czasach, kiedy jest tak szeroki dostęp do wiadomości, nowinek, szybkiej nauki na dany temat wielu ludzi dalej wierzy i powiela ten mit. Najwyższy czas rozwiać wszystkie wątpliwości i sprawdzić ile wspólnego ze spalaniem tłuszczu ma pocenie się.

Czy kiedy człowiek się poci to jego tkanka tłuszczowa ulega redukcji?

Czy jeśli ciało się poci to spala tkankę tłuszczową? Nie jest to wcale tak proste pytanie. Aby na nie odpowiedzieć należy poznać i zrozumieć procesy zachodzące w organizmie, a przede wszystkim jak on działa.

Od początku. Przede wszystkim pocenie się nie ma bezpośredniego wpływu na spalanie tłuszczu. Pot to uwalniająca się sól i woda, która odparowując schładza organizm. Jest to proces mający na celu regulowanie temperatury ciała. Wniosek jest jeden, pocenie to utrata wody i ewentualnych toksyn – nie tkanki tłuszczowej. Dokładnie tak. Kiedy ciało zaczyna mieć większą temperaturę, np. przez intensywne ćwiczenie, ciężką pracę, upał na dworze – ciało uwalnia pot ze swoich gruczołów ekrynowych porozrzucanych na całym ciele. Jednak kiedy pot dosłownie kapie z czoła, nie daje to efektywnego obniżenia ciepłoty ciała. Ekspert z Uniwersytetu Kolorado – William Byrnes stwierdził, że organizm schładza się najlepiej wtedy, kiedy pot ze skóry nie spływa, a odparowuje.

Zobacz również: Jak się odchudzić i nie dać okraść przy okazji?

Utrata tkanki tłuszczowej, nie przez pocenie

Nie od dzisiaj wiadome jest, że aby spalić tkankę tłuszczową kluczowy jest deficyt kaloryczny. Co to oznacza? Należy spożywać mniej kalorii niż organizm jest w stanie spalić w ciągu całego dnia, wtedy pozyskuje on energię z tłuszczu (jego zapasów). Jest to niestety długi proces. Pocenie się to zazwyczaj efekt treningu, jednak jest to tylko reakcja na wzrastającą temperaturę ciała. Dzieje się tak, ponieważ podczas ćwiczeń układ sercowo-oddechowy przyspiesza i wytwarza ciepło. W efekcie aby uniknąć przegrzania, organizm zaczyna się pocić aby powrócić do normalnej temperatury. Dlatego przy omawianiu tego tematu,  należy także wziąć pod uwagę inny aspekt – dietę. Powinna być ona po prostu zdrowa i dopasowana do preferencji oraz gustu. Nie może być karą. Powinna bazować na warzywach, zdrowych węglowodanach i chudym mięsie czyli doskonałym źródle białka. Tylko wyliczenie zapotrzebowania kalorycznego (własnoręcznie lub z czyjąś fachową pomocą), przejście na deficyt, a później utrzymywanie tego przyrządzając zdrowe, pełne wartości posiłki dadzą efekt w postaci spalenia tkanki tłuszczowej.

Zobacz również: Trening Chodakowskiej dla początkujących – który wybrać?

Wpływ posiłków na komfort i wytrzymałość

Odwodnienie a przemiana materii

Można tutaj wpaść w pułapkę. Kiedy organizm się poci, równolegle pozbywa się dużej ilości wody i konieczne jest aby ją systematycznie uzupełniać.

Człowiek średnio w około 60 procentach zbudowany jest z wody, a także wiele narządów ją posiada (krew – 70 procent, a tkanka mięśniowa 75 procent). Dodatkowo wspomaga ona wchłanianie składników odżywczych ze zjadanych posiłków i eliminuje odpady z organizmu. Jeśli dojdzie do odwodnienia, automatycznie zostanie obniżony poziom energii ciała. Przez to, że krew która składa się prawie w całości z wody – zmniejsza objętość. Co za tym idzie zmniejszona jest ilość tlenu i składników odżywczych, które są potrzebne dla innych tkanek.

Przeprowadzone niedawno badania pokazały, że doprowadzanie organizmu do odwodnienia spowalnia metabolizm i nie pracuje on tak jak powinien (spala się mniej kalorii). Do tego daje bardzo nieprzyjemne objawy: ból i zawroty głowy, suchość w jamie ustnej, osłabienie mięśni, senność. Należy tego bardzo skrupulatnie pilnować, a najlepiej już teraz dowiedzieć się ile organizm jej potrzebuje dla prawidłowego funkcjonowania.

Zobacz również: Które ćwiczenia Chodakowskiej spalają najwięcej kalorii?

Wpływ wyższych temperatur

Już wiadomo, że pocenie samo w sobie nie wpływa na redukcję tkanki tłuszczowej. Jaki natomiast wpływ mają wysokie temperatury, na przykład w okresie letnim? Tak samo jak samo pocenie bezpośrednio wpływu nie mają żadnego. Jednak pośrednio już tak. Jak więc? Wiele badań wykazało, że podczas upału apetyt zdecydowanie się zmniejsza. Co za tym idzie spożywana jest mniejsza ilość kalorii. Wynika to z tego, że organizm jest wtedy przez cały dzień skupiony na obniżeniu temperatury. Trawienie, czyli jeden z procesów zachodzących w układzie pokarmowym każdego człowieka powoduje wzrost ciepłoty ciała (przez zużywaną energię). Organizm stara się wtedy sam się odciążyć i trawi posiłki dużo wolniej niż normalnie. Tak więc, teoretycznie w okresie letnim spalenie niepotrzebnej tkanki tłuszczowej powinno być dużo łatwiejsze.

Nie można myśleć, że pocenie się to wyznacznik spalania tłuszczu. Aby został on zredukowany musi zajść złożony proces. Odpowiednia dieta jest kluczem do sukcesu, a szczególnie dbanie o deficyt kaloryczny. Ćwiczenia i ogólna aktywność fizyczna jest świetnym, wartościowym dodatkiem, ale kiedy odżywianie jest na niskim poziomie  trudno jest osiągnąć wyznaczony cel. Organizm człowieka nie jest głupi i nie da się oszukać jego fizjologii.

Zobacz również: Który trening Chodakowskiej najlepiej spala tłuszcz?

By: NaDiecie